Marcin M. Sprzedaż Audi
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Patryk Buczek:Ameryki nie odkryłeś :)
Auta nafaszerowane wspomagaczami, supernowoczesne zimówki a ludzie w nowszych autach nie mogą podjechać pod górki jak śnieg spadnie...
Weź pod uwagę to, że nie w każdym samochodzie który jest wyposażony w tego typu systemy, można je wyłączyć :)
Bogusz Julian Kasowski zawodowy INV€$TOR
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Marcin M.:no to zostaje tylko wepchnięcie auta pod górkę :P
Weź pod uwagę to, że nie w każdym samochodzie który jest wyposażony w tego typu systemy, można je wyłączyć :)
konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Marcin M.:He, he ... Ty też nie odkryłeś :P
Ameryki nie odkryłeś :)
Weź pod uwagę to, że nie w każdym samochodzie który jest wyposażony w tego typu systemy, można je wyłączyć :)Można Marcin w bardzo prosty sposób. Wystarczy odpiąć wtyczkę z czujnika ABS w jednym z kół i wszystkie tego typu "pomagacze" masz zdeazaktywowane :D
konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Nie wiem jak "ci" ludzie jeżdżą? Ja mam wyjazd z garażu do ulicy pod górkę jakieś 20-parę metrów. Na razie nie odśnieżałem. Podjeżdżam pod górkę bez problemu. Jadąc praktycznie bez gazu na jedynce samochód czołga się pod górkę jak żółw, na zegarach dyskoteka kontrolek ... ale jedzie.Po tym dystansie zawiesza się sterownik, kontrolki świecą na stałe :P ... trzeba wyłączyć silnik, uruchomić ponownie, ruszyć i po kilkudziesięciu metrach zgasną :D (Mondeo)
Przy wyłączonym ESP wyjeżdżam szybciej, ale śnieg "spiłowuje się" do kostki, śmierdzi guma ... no i nic się nie blokuje w elektronice.
Wiec można i tak i tak :)
konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
U mnie sie da na szczescie wylączyć TCS.Jak jest slisko - wyłaczam to w cholere. Z "sztywnym" gazem zawsze sie na sniegu można bronić.
:)
konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
A ja wyłączam to, a ja wyłączam tamto, a ja wyciągam bezpiecznik, wtyczkę, itp...Panowie...
Tak, WY to robicie. Bo WY to wiecie. WY wiecie, bo sami odkryliście, bo ktoś powiedział, bo poczytaliście w najlepszym razie tylko instrukcję obsługi auta.
Tymczasem...
Tymczasem pamiętam, jak przed laty dostarczyliśmy pewnej firmię pulę aut flotowych - Toyoty Yaris. I za chwilę były masowe telefony, że większość Yarisów zespołowo, gremialne, po prostu hurtem się zepsuła, bo nie odpalają. A przecież w instrukcji wyraźnie napisano - bieg wrzucić na luz, pedał sprzęgła wbić w podłogę (uprzednio sprawdzając, czy dywanik pod pedał nie zaszedł) i dopiero wtedy odpalać...
Tymczasem pamiętam też ludzi, którzy w deszczu hamowali przed poprzedzającym ich samochodem, przykładnie wbijając się mu w bagażniku. Na pytanie "nie hamował pan/pani?" padała odpowiedź: "Tak, hamowałem, ale pedał mi zaczął drżeć, puściłem go, bo się wystraszyłem i przestałem hamować". A przecież wystarczyło poczytać instrukcję, by się dowiedzieć, że to klasyczna reakcja ABS...
Pamiętam też przypadki, gdy kierowca - jak wyżej - zaglądał komuś maską do bagażnika, bo dla odmiany było śnieżnie. Później sprawca miał pretensje do świata, że "przecież miałem ABS". No tak, ale wystarczyło zajrzeć do instrukcji albo innych mądrych źródeł, aby się dowiedzieć, że na śniegu warto hamować pulsacyjnie, niekoniecznie prowokując ABS do zareagowania...
A zatem Panowie - że WY wiecie to dobrze.
Niestety znaczna część (nie mówię, że wszyscy) to jednak ci "Schumacherowie" lewego pasa, "mknący" z prędkością światła inaczej (50km/h), pozbawieni nawet i tej wiedzy, że "zimowy" płyn do spryskiwaczy warto samemu poprawić dolewką denaturatu, bo kupny płyn "zimowy" już przy -7st.C gęstnieje, a nalepki o wytrzymałości płynu do -22st można między bajki wsadzić...
A Wy im sugerujecie, aby grzebać przy przyciskach na konsoli (których nie znają), albo - o zgrozo! - wyłączać kabelki ABS w kole :)Maciej Piechocki edytował(a) ten post dnia 14.12.12 o godzinie 09:33
Arkadiusz Piotr Z. sticky business
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
cholera, mam popsuty samochód!!!! ma 2 miesiące dopiero... nic nie wyłączam, mam automat.. może nikt mu nie powiedział, że nie powinien podjeżdżać? ja mu nie powiem :)konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Arkadiusz Piotr Z.:Ty lepiej Arek uważaj co mówisz w samochodzie, bo jak ma "funkcję sterowania głosem" ... :P
cholera, mam popsuty samochód!!!! ma 2 miesiące dopiero... nic nie wyłączam, mam automat.. może nikt mu nie powiedział, że nie powinien podjeżdżać? ja mu nie powiem :)
:DPiotr K. edytował(a) ten post dnia 14.12.12 o godzinie 12:14
Jarosław
Michalski
Specjalista z
zakresu pomocy
wszelakiej
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
A ja nic nie muszę wyłączać, bo... nic nie mam :-) Żadnego ESP, żadnego ABS-u, nawet wspomagania moje toczydło nie posiada. A co najgorsze, właśnie siadł jedyny działający głośnik i jeżdżę bez radia :-( Za to mam zimowe opony, kilka kg rozsądku i oczy dookoła głowy ;-)konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Łukasz Pawłowicz:Łomatko ... a co się tak obruszyłeś? :P
Piotr K.:
Wystarczy odpiąć wtyczkę z czujnika ABS w jednym z kół i wszystkie tego typu "pomagacze" masz zdeazaktywowane :D
Gratuluję pomysłu! Niedbający o bezpieczeństwo Polak jednak potrafi :/
Kolega twierdził, że nie można ESP wyłączyć, wieć tylko powiedziałem jak można ;)
Przyznaję, robię tak i nie ma to żadnego związku z bezpieczeństwem, czy niebezpieczeństwem.
Akurat dotyczy to samochodu, którym jest na desce rozdzielczej guziczek wyłączający, ale jednak nie wyłącza ESP tak do końca. A jak sobie chę poszaleć, pokręcić bączki ...
Po całej zabawie pełny skręt w prawo, zapinam wtyczkę jednym ruchem w lewym przednim kole i wyjeżdżam na drogę całkiem zupełnie bezpiecznie :)
Więc nie panikuj, że "Polak" to już nie wiadmo co ...
Ryszard S. Wolny strzelec
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Czy Ty czasem nie przesadzasz?konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
eeee, pewnie nigdy polonezem nie jeździł zimą ;)konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Ryszard S.:Wiem, przesadzam ... ale to lubię :)
Czy Ty czasem nie przesadzasz?
konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Marek S.:Miałem taki epizod :P W czasach kiedy nowe opony diagonalne były marzeniem a dostępne tylko bieżnikowane :D
eeee, pewnie nigdy polonezem nie jeździł zimą ;)
Ryszard S. Wolny strzelec
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Piotr K.:
Ryszard S.:Wiem, przesadzam ... ale to lubię :)
Czy Ty czasem nie przesadzasz?
Dziwne. To co napisałem nie było do Ciebie tylko do Łukasza Pawłowicza i głowę daję, że to było pod jego postem, którego już nie ma. A odnosiłem się do tego stwierdzenia:
Łukasz Pawłowicz:
Gratuluję pomysłu! Niedbający o bezpieczeństwo Polak jednak potrafi :/
Dobrze, że zacytowałeś fragment jego posta, było z czego "ukraść". :)
Łukasz
Pawłowicz
Kierownik Serwisu,
Specjalista do spraw
rozliczeń gwaranc...
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Mój post, do którego się odniosłeś został usunięty przez administratora.A co do przesadzania: takie lekkomyślne "odpinanie czujnika, żeby wyłączyć ESP" skończyło się w przypadku pewnego kierowcy potrąceniem ciężarnej. Też nie mógł wyjechać z zaspy, a potem miał tylko kilometr by dojechać do celu, więc pojechał bez trakcji.
Ja wiem, że wy to wszystko na żarty i tylko na zamkniętym placu..
konto usunięte
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Łukasz Pawłowicz:I z powodu braku ESP miał wypadek? Równie dobrze mógł mieć ten sam wypadek z ESP. Bajki bajki.
Mój post, do którego się odniosłeś został usunięty przez administratora.
A co do przesadzania: takie lekkomyślne "odpinanie czujnika, żeby wyłączyć ESP" skończyło się w przypadku pewnego kierowcy potrąceniem ciężarnej. Też nie mógł wyjechać z zaspy, a potem miał tylko kilometr by dojechać do celu, więc pojechał bez trakcji.
Ja wiem, że wy to wszystko na żarty i tylko na zamkniętym placu..
Łukasz
Pawłowicz
Kierownik Serwisu,
Specjalista do spraw
rozliczeń gwaranc...
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Wpadł w poślizg, z którego ESP by go wybroniło. Mała prędkość plus zimna krew kierowcy i skończyło się na potłuczeniu.Bajka? Może i bajka - bo dobrze się skończyła - ważne jednak by morał z niej czegoś nauczył.
Łukasz
Sokołowski
Project-based
Supplier Quality
Engineer / Assurance
Temat: Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
Maciej Piechocki:>
[...]A przecież w instrukcji wyraźnie napisano [/...]
>
>
[...]przecież wystarczyło poczytać instrukcję, by się dowiedzieć, że to klasyczna reakcja ABS...[/...]>
[...]No tak, ale wystarczyło zajrzeć do instrukcji albo innych mądrych źródeł, aby się dowiedzieć, że na śniegu warto hamować pulsacyjnie, niekoniecznie prowokując ABS do zareagowania...[/...]
I Ty naiwny chcesz, żeby ludzie czytali instrukcje :)
I żeby jeszcze te instrukcje nie miały tysiąca stron :)
Podobne tematy
-
Motoryzacja » Nie ma to jak górale i Zakopianka....:-)) -
-
Motoryzacja » jak nie kochać maserati? -
-
Motoryzacja » Nie taka zła drogówka jak ją piszą :-) -
-
Motoryzacja » ... no nie wiem jak to nazwać i gdzie to dać... -
-
Motoryzacja » Jak nie nalezy jezdzic -
-
Motoryzacja » Jak nie dać się naciąć przy kupnie używanego auta? -
-
Motoryzacja » Jak sprawdzić czy samochód nie jest kradziony? -
-
Motoryzacja » "Jak nie wpuszczać demotywatorów do grupy moto" -
-
Motoryzacja » Czy oni oczu nie mają?????? -
-
Motoryzacja » ci panowie na pewno daleko nie zajada -
Następna dyskusja: